Dla zapominalskich… krótko o LGP i skokach w TVN

Granerud zwycięski nawet w… wakacje

Letnie Grand Prix, a więc czas w skokach narciarskich nazywany często „sezonem ogórkowym” pada łupem wielkiego Norwega. Zastanawiający jest fakt, że okres przeznaczony przez najlepszych raczej na budowanie formy i zbijanie tkanki tłuszczowej poszedł Halvorowi tak dobrze. Przecież już był nazywany zawodnikiem jednego sezonu, który nawet w LGP sobie nie poradzi. Jednak robi swoje czyli po prostu dokłada kolejne zwycięstwa z niemal zabójczą skutecznością, bo stawał na podium w każdym konkursie, w którym wystąpił notując 3 zwycięstwa i jedno drugie miejsce. Wygląda więc na to, że aktualny zdobywca Kryształowej Kuli w sezonie olimpijskim będzie również chciał powalczyć o najwyższe laury.

Czy powstrzyma go austriacki supertalent?

Postać Jana Hoerla fani skoków znają od kilku lat. Młody perspektywiczny Austriak zajął w tegorocznym letnim cyklu trzecie miejsce. Zeszłej zimy niewątpliwie miał pecha i nietypowa dyskwalifikacja czy problemy kadrowe kadry kraju Mozarta mocno utrudniły pokazanie pełni możliwości przez Hoerla. Bardzo możliwe, że w tym sezonie będzie w końcu skakał jak z nut. Dodatkowej symboliki jego ewentualnym sukcesom może nadać zakończenie kariery przez Gregora Schlierenzauera. W końcu sam Hoerl był te kilka lat temu do rekordzisty zwycięstw w PŚ porównywany.

„Król lata” w tym roku srebrny.

Dawid Kubacki jak co roku najlepszym z Polaków podczas letnich zawodów. Nie zaskakuje to raczej nikogo i już można powtarzać coroczne błagania „żeby tak samo dobrze było na zimę”, czego oczywiście Dawidowi życzymy.
Jeśli chodzi o pozostałych biało- czerwonych chodzi, na uwagę zasługują poczynania Jakuba Wolnego. Zakopiańczyk wygrał inaugurujące Letnie Grand Prix zawody w Wiśle, a w 2 etapie Letniego Pucharu Kontynentalnego dwukrotnie wskoczył na podium.

Czy Kuba ustabilizuje swoją formę i sprawi zaskoczenie w sezonie Olimpijskim? Lub czy poza wyżej wymienionymi zawodnikami ktoś nieoczywisty stanie się prawdziwym czarnym koniem? Odpowiedź poznamy w zbliżającym się sezonie, który swój początek będzie miał w Niżnym Tagile 20 listopada o godzinie 16:00.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Halvor Egner Granerud (@halvorgranerud)

Autor: Antoni Przykorski

Skoki w TVN? „A co to się stanęło?”

„Sensacja!”, „Szok!”, „Coś nieprawdopodobnego!” — tak opisywano informacje o tym, że grupa Discovery nie udzieliła sublicencji Telewizji Polskiej na transmisje Pucharu Świata w skokach narciarskich. Wiele mówiło się o potencjalnym wykupieniu praw telewizyjnych przez Viaplay strasząc przy okazji tym, że nie będą ich obowiązywały przepisy wymuszające pokazywanie skoków narciarskich w otwartych kanałach. Tymczasem okazało się, że prawa telewizyjne do końca sezonu 2025/2026 pozostaną we władaniu Discovery – właściciela stacji Eurosport.

I co teraz?

Jako że obowiązujące w Polsce prawo wymaga, by najważniejsze konkursy skoków narciarskich były pokazywane w otwartych kanałach telewizyjnych, Discovery dotychczas odsprzedawało prawa telewizjne Telewizji Polskiej. Jednakże w tym roku, z mniej lub bardziej wiadomych przyczyn, grupa zdecydowała się, iż zamiast odsprzedać sublicencję TVP, będzie transmitować konkursy na kanale TVN.
Konkursy PŚ rozgrywane w Polsce nadale będą pokazywane w TVP, gdyż stacja pozyskała prawa telewizyjne bezpośrednio od Polskiego Związku Narciarskiego. W obecnej sytuacji raczej nie należy się spodziewać, że Telewizja Polska odsprzeda te prawa grupie Discovery, zatem konkursy rozgrywane w Polsce będą pokazywane tylko na kanałach TVP. Na TVN-ie i serwisie player.pl zobaczymy konkursy rozgrywane poza Polską.

Kto będzie komentował?

Początkowo mówiono o tym, że na TVN-ie i na Eurosporcie będzie pokazywana ta sama transmisja. Ostatnie informacje wskazują jednak na to, że być może TVN zdecyduje się na własne, konkurencyjne studio, ale bardziej szczegółowe informacje zapewne otrzymamy nieco później.

Reklamy w środku konkursu?

Przepisy zakazują puszczania bloków reklamowych w czasie trwania zawodów sportowych. W związku z tym reklamy będą mogły być puszczane wyłącznie w trakcie przerw w konkursie.

Skoki narciarskie transmitowane będą w TVN, Eurosporcie 1 i serwisie https://t.co/giJ6RL2dN3.

Materiał Dariusza Łapińskiego >>
👉 https://t.co/QVB5Rspr7X

zdj. Eurosport pic.twitter.com/krC0BcQlRo

— Fakty TVN (@FaktyTVN) October 7, 2021

Autor: Kai Taller