Żegnamy Skandynawię – RW Air za nami!

Finlandia na start

4 edycję skandynawskiego turnieju rozpoczęliśmy od drużynówki w Lahti. Najlepszą kadrą okazała się, bez większych zaskoczeń, Kanada! W składzie Bartosz042, Przemo, SwordskiPL oraz Kapok23 odnieśli zwycięstwo z przewagą blisko 5 punktów. Drugie miejsce przypadło reprezentantom Czech. Było to dla nich dopiero 2 podium w sezonie, ale jakże ważne w kontekście walki o zwycięstwo w Pucharze Narodów, w której wciąż się liczą.
Na najniższym stopniu podium dość niespodziewanie uplasowali się Kazachowie w składzie daman420, Bartosz Dechnik, Knyfl_Stoki_Stocha oraz Wroomster. Do drugich Czechów stracili zaledwie 0.7 punkta, z kolei nad czwartą Polską wygrali o dokładnie 1 punkt! Był ścisk! Indywidualnie najlepszy okazał się Polak zioło, który do kolejnego konkursu przystąpił w plastronie lidera. Po Finlandii obraliśmy kurs na Norweskie Fiordy…

Norweska część RW Air

Pierwszym akordem norweskiej części RW Air było Oslo. Na skoczni Holmenkollen wygrał svr po skokach na 146.5 metra. Drugi był zioło, który dzięki dobrym próbom utrzymał pozycję lidera w turnieju. Trzecie miejsce przypadło Michalowi_17619. Następnie nadszedł czas na Granåsen, czyli skocznię ulokowaną w Trondheim. Tutaj podium było dość zaskakujące, a w szczególności jego pierwsze 2 miejsca. Otóż zwycięzcą został Włoch Alek, dla którego był to pierwszy triumf w Pucharze Świata. Warto wspomnieć, że w tym sezonie przed zwycięstwem zgromadził on zaledwie 1 punkt w klasyfikacji generalnej! Drugie miejsce przypadło, również dość niespodziewanie naszemu adminowi Kubaxowi13. Było to dla niego pierwsze podium Pucharu Świata w karierze. Na najniższym stopniu „pudła” uplasował się Kanadyjczyk Przemo, a wobec gorszego występu zioła objął prowadzenie w klasyfikacji turnieju.

Czwarty z pięciu przystanków tejże edycji RW Air to kompleks Lysgårdsbakken położony w Lillehammer, a konkretniej obiekt duży. Tutaj ponownie wygrał Włoch, tym razem Matrak. To również jego pierwsze zwycięstwo w karierze. 2 miejsce, zarazem drugie pudło z rzędu, należało do Przema. Ten występ pozwolił mu na obronę koszulki lidera cyklu. Tego dnia byliśmy również świadkami przebudzenia lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, czyli Niemca Kuby303, który zajął w Lillehammer 3 lokatę. Ostatni akord 4 edycji RW Air to pierwsze loty w tym sezonie.

A jeśli Norwegia, jeśli loty to oczywiście na Vikersundbakken! I tutaj mieliśmy nie lada sensację! Zwyciężył Fin Orka, ba! On zdeklasował rywali wygrywając z bardzo dużą (jak na nasze realia) przewagą 4.6 punkta nad drugim skoczkiem. Wielkość sensacji potęguje fakt, iż wobec słabszych występów rywali i własnych solidnych w poprzednich konkursach, to on wygrał cały cykl RW Air! Na drugim miejscu w konkursie stanął gospodarz Gofer, a na trzecim również Norweg – Świstak, dla którego to pierwsze podium w karierze. Lider po 4/5 rywalizacji Przemo na norweskim mamucie zajął zaledwie 24 miejsce, w związku z czym spadł na 3 miejsce w cyklu. Kosztem na drugi stopień podium awansował zioło. Warto także odnotować, że w tym konkursie padł nowy rekord świata, który pobił Kanadyjczyk SwordskiPL i wynosi on od teraz 262 metry!

Ostatni period Pucharu Świata – Ski Flying SuperCup

Na koniec sezonu, nowy pomysł od IFFSJ. Zamiast tradycyjnej walki o Małą Kryształową Kulę będzie kolejny turniej, złożony z samych skoczni mamucich. Wygra ten, który po zsumowaniu wszystkich not z konkursów będzie miał tą najwyższą. Podczas tego turnieju odwiedzimy ponownie Vikersund, następnie Harrachov, Bad Mitterndorf, Oberstdorf, Ironwood oraz Planicę, gdzie odbędzie się konkurs drużynowy zaliczany do cyklu oraz już klasycznie ostatnie zawody sezonu z tylko czołową 30 Pucharu Świata.

Będą niesamowite loty, będzie walka o ostatnie miejsca w Elite Cup, będą emocje! Nie możecie tego przegapić, do zobaczenia na skoczni!